2005-11-27, 21:26
|
#1
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 146
|
ponury niedzielny wieczór...
Witajcie Wizażanki.
Pozwoliłem sobie wejść na forum korzystając z konta mojej ukochanej żony, którą niestety musiałem zostawić dzisiaj w szpitalu. Przeżyliśmy oboje dzisiaj chwilę strachu, wieczorem pojawiło się u Niej krwawienie. Po usg okazało się że to nie jest bardzo groźne, ale i tak się denerwuję i obawiam się o zdrowie moich Skarbów. Ja jeszcze nie miałem okazji ale Ania widziała nasze maleństwo (33mm) i powiedziała, że jest wiercipiętą bo wymachuje rączkami i nóżkami. Po badaniu uspokoiła się gdy zobaczyła bijące serduszko, ja również jestem spokojniejszy. Teraz będzie musiała poleżeć i leczyć się przez jakiś czas ponieważ pani doktor zauważyła krwiaczek/guzek gdzieś przy macicy. Czuję się dziwnie sam, cicho i pusto w domu.... 
Nie mogę się doczekać kiedy wrócą do mnie i tak sobie pomyślałem, że miło by Jej było gdybyście przesłały tutaj Dla Ani i maluszka pozdrowienia, gdy wróci i przeczyta na pewno się ucieszy 
Pozdrawiam Was,
Marcin.
|
|
|