Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: za mało seksu w związku
czesc Martiene.
Tak czytam wasze rozmowy na forum i sam się musiałem zarejerstrować.
Wybacz mi że sie wtrącam,ale boję się że mnie to samo czeka tylko jest dokładnie na odwrót.
Mam od 11stu miesięcy najwspanialszą jaką miałem do tej pory dziewczynę.
Kocham ją ponad życie: troszczę sie o Nią jak tylko mogę...gotuje,piekę,robię Jej niespodzianki,obsypuje ją różami.Sprawiam by Jej życie nie było nudne i ubogie,bo boję się tego najbardziej.
Na początku tak jak i u wielu dziewczyn jakie tu pisało na forum,kochaliśmy się wszędzie Pragnęliśmy tego oboje już w pierwszych dniach naszej znajomości...i tak przez moje zauroczenie do Niej zrobiłem się "maszyną w łóżku "; chciałem tak bez końca,nie potrafiłem przeżyć jednego dnia bez pieszczot,bez Jej pośladków i w ogóle bez NIEJ.
Zawsze się dogadywaliśmy,choć życie się komplikowało z czasem w tym temacie bo jestem od Niej o rok młodszy.Nie miałem pojęcia że moglibyśmy się nie dogadywać,ale niestety tak było.Choć byłem zakochany na zabój w Niej,odeszliśmy od siebie po tych 2óch miesiącach.
Nie mogłem bez Niej żyć,spać,zawaliłem całą sesję na uczelni.Ku mojemu
szczęściu wszystko po 3 tygodniach wróciło do normy i znów byliśmy razem.Przemyślała to,odpoczęła i wróciła do mnie.Zrozumiałem,że muszę zmienić podejście do życia, tematy rozmów i dojrzeć do NIEJ.MAm 21 lat a jestem tak z Niej zadowolony i tak Ją kocham,że cały czas myślę o zaręczeniu się z Nią.Jesteśmy już 11 miesięcy,nasze życie się zrobiło wspólne obiady z całą Rodziną,wyjazd do Tunezji na wakacje,rozmowy 24h/dobę-bezpłatne dzięki ORANGE.
Jednak coraz rzadziej się kochamy,a patrząc na poprzednie miesiące,
te dni pomiędzy(>>><<<)wzrastają .
Niekiedy jest tak że oboje tego chcemy (tak 3 razy w miesiącu),ale częściej jest tak że robię to na siłę,bo "Ja bez tego nie mogę żyć w związku".
Dla mnie jest związek wtedy spełniony,gdy się razem spędza czas,
dogaduje,wspólnie się kształci i nawzajem wypełnia wspólne życie,ale także, gdy się choć raz w tygodniu uprawia seks.Niepokoję się oto coraz bardziej,bo trwa to 6-7 miesięcy.
Przez 3 lata brała Ona piguły,ale niedawno odstawiła bo wątroba sie rozwalała.Może to ma z tym również związek,inaczej dzałają hormony,ale przecież nie nastąpiło to pół roku temu!-więc raczej o przypadkową ciążę nie chodzi.
Wiem,że mnie bardzo też kocha,jest szczera,ufamy sobie nawzajem i naprawdę widać to na każdym kroku.Same rumieńce na twarzach się pojawiają,gdy tylko się widzimy-a nadarza sie to codziennie.Wspólne wyjścia do parku,kina,teatru,restaur acji.Chodzenie po sklepach(i to uwierzcie z kobiecymi ciuchami-jakoś to wytrzymuje ).Wspólne uśmiechy,rozbawianie się nawzajem,chichoty.Wspólne maskotki i ciągłe prezenty.Staram się by wszystko było jak najlepiej i trwało jak najdłużej.
Co do Jej częstych niechęci na seks-nie wiem-może o coś sie boi,może do końca nie pasuję Jej,może wolałaby kogoś starszego.Choć w łóżku się po prostu kocha przytulać i spać w mych ramionach,mówi często że na seks nie ma ochoty...a jak dochodzi co do czego to robi to dla mnie bo wie że mężczyzna bez tego nie może żyć.
(POTEM SIĘ OKAZUJE ŻE BYŁO WSPANIALE I ŻE MNIE BARDZO KOCHA)
-stąd moja nadzieja w tym że po prostu Ją trzeba zachęcić
Co do masturbacji o której rozmawiałyście na forum:
Często jest tak że jeżeli chłopak nie może wytrzymać,
wyczekać na tę drugą osobę,siada przed kompem i to robi.
Nawet jak jest z osobą, którą kocha.
Po prostu, kiedy tej 2giej połowy przy nim nie ma, rozmyśla o Niej i sobie dogadza.
A co do Waszego problemu Martiene,
to NIE WYDAJE MI SIĘ ,że On woli sam przy kompie, niż z Tobą.
Na pewno tak nie jest,jeżeli naprawde mu się podobasz.
Ja natomiast uważam że może mieć jednak tę 2gą.
Jeśli mówi że na pewno sie doczekasz(obiecanki cacanki),a tego nie robi,tzn że myśli siedząc prz kompie o tej DRUGIEJ.
I z przykrością dla Ciebie stwierdzam,że tak chyba jest.
Sprawdź to naprawdę dobrze i się zastanów.
Mam nadzieję że w moim przypadku do tego nie dojdzie.
SORRY za tak obszerny,troche nie do końca na wasz temat list.
KRZYSIEK z Warszawy.
|