2008-12-04, 18:29
|
#3597
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
|
Dot.: Scent Bar VI
Glamorous - Ty to potrafisz podnieść na duchu. Twój optymizm jest zaraźliwy
Wszystkim dziękuję za słowa otuchy
Muszę przyznać jedno - wracam z tych jazd wykończona, zmarnowana, skołowacona, w poczuciu, że mi nie idzie, ale ogólnie NIE JESTEM ZNIECHĘCONA I to mnie najbardziej cieszy. Owszem, męczę się na tych jazdach, sprawiają mi trudność, ale nie odczuwam potrzeby rzucenia kursu Mam cel - chcę być niezależna, elastyczna i auto ma być środkiem pomocnym. Nie chcę zdać prawka za 3 tygodnie, mogę je i zdać za rok, za dwa lata, za dziesiątym podejściem. Dla mnie w tym momencie ważniejsze jest to, że chcę się wczuć w auto, poczuć za kierownicą komfortowo, bezpiecznie, chcę się nauczyć dobrze prowadzić. Nie chcę zdać szybko, na chama, Chcę się poczuć pewnie za kółkiem. To jest mój priorytet.
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."
Frank Zappa
http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
Edytowane przez madziczka
Czas edycji: 2008-12-04 o 18:38
|
|
|