2008-12-04, 19:15
|
#3600
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z gałęzi
Wiadomości: 858
|
Dot.: Scent Bar VI
Madziczko, to że jesteś nieszczególnie uzdolniona w kwestii prowadzenia pojazdu mechanicznego, nie powinno być dla ciebie źródłem stresu. Mało kto jest bowiem tak uzdolniony w tej materii, że zdaje egzamin tylko po jazdach wykupionych w ramach kursu. To duża rzadkość. Większość musi dokupić jazdy. Niektórzy nawet sporo dodatkowych jazd. To właśnie jest norma, a wszystko to, co opisujesz mieści się idealnie w jej granicach, więc się nie deprymuj.
Wszystko to powiedział mi mój instruktor - mądry człowiek. Stoik
Ale i antytalenty zdarzają się rzadko. Np. babka, która przez 20 (słownie dwadzieścia) jazd uczyła się ruszać, a w sumie miała ponad 120 godzin jazd zanim zdała. Tylko ten instruktor mógł to znieść, bo miał podejście filozoficzne, stoickie właśnie.
A świadomość własnej niedoskonałości na drodze będzie dla Ciebie najlepszym stróżem, chroniącym Cię przed zbędnym szarżowaniem. Tak długo, jak nie nabierzesz pewności siebie, co jest nieuchronne, niestety (niestety, bo wówczas łatwiej popełniamy głupstwa).
|
|
|