Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-12-06, 11:18   #2297
nelijka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: ufff juz nie z rodzicami :):):)
Wiadomości: 286
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Oj wy biedne nierozpakowane kobietki nic sie nie martwcie niedlugo juz maluszki beda z wami. Wiem ze to czekanie przy koncowce wlecze sie niemilosiernie, ale pociesze was - kiedys sie konczy. Wy tez doczekacie sie i bedziecie cieszyc sie z macierzynstwa (no czasem tez troche ponarzekacie hehe zwlaszcza po nockach)

"Magdalena" zdaje sie ze to Ty na odchowalni marwilas sie o te wody plodowe. Ja niestety jestem tym przypadkiem kiedy wody odeszly sie niewiadomo kiedy . Wg mnie w dniu porodu mi sie saczyly od okolo 17 godziny a urodzilam o 22.30, ale jak przyjechalam do szpitala o 20 to wod juz nie mialam. Lekarz twierdzi ze musialy mi odejsc wczesniej, ale nie wiem kiedy. Na dodatek byly zielone wiec raczej ciezko przeoczyc...Moze bylo ich bardzo malo a zazielenily sie juz w szpitalu przy moim stersie moze i mala sie zestresowala i wydalila smolke w brzuszku. Ciezko stwierdzic. W kazdym badz razie nie zamartwiaj sie na zapas bo na pewno wszystko bedzie dobrze. Zycze zeby wody ladnei chlusnely i wtedy ich nie przeoczysz

Zmykam troche poprasowac bo sprzedalam mala dziadka na spacer
nelijka jest offline Zgłoś do moderatora