Dot.: Jestem leniwa...ale z tym walczę :-p
Pozwilicie,że sie przyłączę?
Lenistwo jest mym odwiecznym problemem i powoli tracę wszelkie wymówki .Do roboty biorę się dopiero wtedy,gdy grozi mi już totalna katastrofa.W poprzednim wcieleniu chyba byłam kotem i całe życie spędziłam pod kaloryferem .Nie jestem z siebie dumna,wrecz przeciwnie.Walcze z mą słabością wytrwale,a teraz udaję się w kierunku sterty naczyń .Czołem.
__________________
"Miałem niepowtarzalny sen, w którym odrzuciłem wszystko, co nie było mi potrzebne..."
|