Kosmetyki dla mężczyzn-męska kosmetyczka, kremy, balsamy. WĄTEK ZBIORCZY.
niestety cierpie na ta zadka przypadlosc ze na policzkach i brodzie mam rumience...Podobno nazywa sie to skora z problemami naczynkowymi...Zarowno w zimie,w lato,podczas kazdego wysilku staja sie bardzo widoczne...I nie dodaja zbytnio uroku,moze bylyby ok,gdyby byly niewiewielkie i trudno widoczne,ot tak zarozowione policzki,ale one aprawde sa duze i wyrazne,w ziemie bardzo na dworze,a i teraz w slonu staja sie mocno czerwone...
slyszalem ze sa jakies zabiegi laserowe,ale bylem tam i powiedziano mi w kilku osrodkach w warszawie(tu mieszkam) ze zabiegi laserem sa mozliwe tylko gdy naczynka sa bardzo wyrazne,widac zylki,w moim wypadku sa to po prostu czerwone,jednolite plamy na policzkach...i ze laserem sie nie da...
bylem tez w salonie thalgo i w paru gabinetach kosmetycznych,ale,oprocz tego ze facet czuje sie w takim miejscu fatalnie to pomimo poddania sie zabiegom z uzyciem pradu(chyba jontoforeza czy jakos tak) oraz jakichs zabiegow z algami,a takze stosowaniem kremow na naczynka oraz serum thalgo zmian zadnych nie zaobserwowalem,w kazdym razie nic wyraznego,moze jak bylem wgabinecie to wieczorem mialem ciut mniejsze,ale za dzien bylo juz tak samo,zabiegi te trwaly 4 okresy (wiosna-jesien),i wynik nie zostal jakos dostrzezony...
czy cos na to w ogole istnieje??przeciez nie moge uzywac pudru jak kobiety...michael jackson sie wybielil,a tutaj nie mozna zliwkidowac rumiencow???
problem srodkow finansowych u mnie nie istnieje,moge wydac i kilkanascie tys zlotych...
ale aby to w koncu podzialalo...
czy cos w ogole jest??a moze pojsc w druga storne- czyli maxymalna solarka i ew samoopalacz wiec zamiast likiwdowac rumience po prostu przyciemnic reszte twarzy...
bardzo prosze o pomoc....gdziekowlwiek na swiecie istnieje gabinet ktory to likwiduje,moge tam pojechac....
|