2008-12-07, 17:36
|
#551
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 69
|
Dot.: Terapie przeciwtrądzikowe: TETRALYSAL
Nie miałam nigdy robionego peelingu kawitacyjnego, bo moja kosmetyczka powiediała, że nie można go robić przy najmniejszym choćby stanie zapalnym. Według mnie jest on bardziej zbliżony do tradycyjnego czyszczenia twarzy niż do peelingu kwasowego... ale mogę być w błędzie 
Nie wiem czego oczekujesz po kwasach, więc opisze tylko swoje doświadczenia.
Migdałowy jest zdecydowanie łagodniejszy niż gikolowy. Przy migdałowym nie miałam zaczerwienienia, skóra mnie nie piekła a złuszczanie było mało widoczne. Działał głównie na czerwone ślady po krostach i pewnie ograniczał pojawianie się nowych wyprysków. Skóra po nim była wyraźnie jaśniejsza.
Przy glikolowym podczas aplikacji odczuwa się pieczenie, jakby skórę palilo. Twarz jest zaczerwieniona i czasem strupy się robią a złuszczanie jest bardziej widoczne. Działa u mnie przede wszystkim na dziurki po krostach, choć też zmniejsza czerwone plamy. Tylko nie wiem czy glikolowy można robić przy naczynkach...
Migdałowy jest zdecydowanie mniej inwazyjny.
|
|
|