Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kosmetyki dla mężczyzn-męska kosmetyczka, kremy, balsamy. WĄTEK ZBIORCZY.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2002-05-23, 10:56   #3
guest
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 895
Re: mam rumience (jestem facetem!!!)

Rafaello.
Głowa do góry, nie martw sie.
Ja jestem co prawda kobitą, ale wiele z nas ma problem z kruchymi naczynkami i rozszerzającymi się. Nie palaj twarzy w solarium. Musisz się z nią obchodzić bardzo ostrożnie.
Przede wszystkim jakiś krem , na słabe naczynka. Polceam Avene - Diroseal na rozszerzone naczynka. Woda termalna w sprayu Avene, niezykle kojąca i łagodząca zaczerwienienia. Pisać można by bardzo dużo. Zachęcam Cię do spojrzenia na forum GW (Uroda i kosmetyki). Przejrzyj tam wątki , a znajdziesz mnóstwo ciekawych informacji jak pielęgnować cerę naczynkową. Zobaczysz , wszystko będzie dobrze , tylko musisz nauczyć się odpowiednio traktować swoją cerę.
Przejrzyj rówież te właśnie stronkę, gdyż tu też są ciekawe inf. jak pielęgnować problemowa, naczynkową cerę. Życzę Ci sukcesów i pozdrawiam.
rafaello napisał(a):
> niestety cierpie na ta zadka przypadlosc ze na policzkach i brodzie mam rumience...Podobno nazywa sie to skora z problemami naczynkowymi...Zarowno w zimie,w lato,podczas kazdego wysilku staja sie bardzo widoczne...I nie dodaja zbytnio uroku,moze bylyby ok,gdyby byly niewiewielkie i trudno widoczne,ot tak zarozowione policzki,ale one aprawde sa duze i wyrazne,w ziemie bardzo na dworze,a i teraz w slonu staja sie mocno czerwone...
> slyszalem ze sa jakies zabiegi laserowe,ale bylem tam i powiedziano mi w kilku osrodkach w warszawie(tu mieszkam) ze zabiegi laserem sa mozliwe tylko gdy naczynka sa bardzo wyrazne,widac zylki,w moim wypadku sa to po prostu czerwone,jednolite plamy na policzkach...i ze laserem sie nie da...
> bylem tez w salonie thalgo i w paru gabinetach kosmetycznych,ale,oprocz tego ze facet czuje sie w takim miejscu fatalnie to pomimo poddania sie zabiegom z uzyciem pradu(chyba jontoforeza czy jakos tak) oraz jakichs zabiegow z algami,a takze stosowaniem kremow na naczynka oraz serum thalgo zmian zadnych nie zaobserwowalem,w kazdym razie nic wyraznego,moze jak bylem wgabinecie to wieczorem mialem ciut mniejsze,ale za dzien bylo juz tak samo,zabiegi te trwaly 4 okresy (wiosna-jesien),i wynik nie zostal jakos dostrzezony...
>
> czy cos na to w ogole istnieje??przeciez nie moge uzywac pudru jak kobiety...michael jackson sie wybielil,a tutaj nie mozna zliwkidowac rumiencow???
> problem srodkow finansowych u mnie nie istnieje,moge wydac i kilkanascie tys zlotych...
> ale aby to w koncu podzialalo...
> czy cos w ogole jest??a moze pojsc w druga storne- czyli maxymalna solarka i ew samoopalacz wiec zamiast likiwdowac rumience po prostu przyciemnic reszte twarzy...
>
> bardzo prosze o pomoc....gdziekowlwiek na swiecie istnieje gabinet ktory to likwiduje,moge tam pojechac....

rafaello napisał(a):
> niestety cierpie na ta zadka przypadlosc ze na policzkach i brodzie mam rumience...Podobno nazywa sie to skora z problemami naczynkowymi...Zarowno w zimie,w lato,podczas kazdego wysilku staja sie bardzo widoczne...I nie dodaja zbytnio uroku,moze bylyby ok,gdyby byly niewiewielkie i trudno widoczne,ot tak zarozowione policzki,ale one aprawde sa duze i wyrazne,w ziemie bardzo na dworze,a i teraz w slonu staja sie mocno czerwone...
> slyszalem ze sa jakies zabiegi laserowe,ale bylem tam i powiedziano mi w kilku osrodkach w warszawie(tu mieszkam) ze zabiegi laserem sa mozliwe tylko gdy naczynka sa bardzo wyrazne,widac zylki,w moim wypadku sa to po prostu czerwone,jednolite plamy na policzkach...i ze laserem sie nie da...
> bylem tez w salonie thalgo i w paru gabinetach kosmetycznych,ale,oprocz tego ze facet czuje sie w takim miejscu fatalnie to pomimo poddania sie zabiegom z uzyciem pradu(chyba jontoforeza czy jakos tak) oraz jakichs zabiegow z algami,a takze stosowaniem kremow na naczynka oraz serum thalgo zmian zadnych nie zaobserwowalem,w kazdym razie nic wyraznego,moze jak bylem wgabinecie to wieczorem mialem ciut mniejsze,ale za dzien bylo juz tak samo,zabiegi te trwaly 4 okresy (wiosna-jesien),i wynik nie zostal jakos dostrzezony...
>
> czy cos na to w ogole istnieje??przeciez nie moge uzywac pudru jak kobiety...michael jackson sie wybielil,a tutaj nie mozna zliwkidowac rumiencow???
> problem srodkow finansowych u mnie nie istnieje,moge wydac i kilkanascie tys zlotych...
> ale aby to w koncu podzialalo...
> czy cos w ogole jest??a moze pojsc w druga storne- czyli maxymalna solarka i ew samoopalacz wiec zamiast likiwdowac rumience po prostu przyciemnic reszte twarzy...
>
> bardzo prosze o pomoc....gdziekowlwiek na swiecie istnieje gabinet ktory to likwiduje,moge tam pojechac....

rafaello napisał(a):
> niestety cierpie na ta zadka przypadlosc ze na policzkach i brodzie mam rumience...Podobno nazywa sie to skora z problemami naczynkowymi...Zarowno w zimie,w lato,podczas kazdego wysilku staja sie bardzo widoczne...I nie dodaja zbytnio uroku,moze bylyby ok,gdyby byly niewiewielkie i trudno widoczne,ot tak zarozowione policzki,ale one aprawde sa duze i wyrazne,w ziemie bardzo na dworze,a i teraz w slonu staja sie mocno czerwone...
> slyszalem ze sa jakies zabiegi laserowe,ale bylem tam i powiedziano mi w kilku osrodkach w warszawie(tu mieszkam) ze zabiegi laserem sa mozliwe tylko gdy naczynka sa bardzo wyrazne,widac zylki,w moim wypadku sa to po prostu czerwone,jednolite plamy na policzkach...i ze laserem sie nie da...
> bylem tez w salonie thalgo i w paru gabinetach kosmetycznych,ale,oprocz tego ze facet czuje sie w takim miejscu fatalnie to pomimo poddania sie zabiegom z uzyciem pradu(chyba jontoforeza czy jakos tak) oraz jakichs zabiegow z algami,a takze stosowaniem kremow na naczynka oraz serum thalgo zmian zadnych nie zaobserwowalem,w kazdym razie nic wyraznego,moze jak bylem wgabinecie to wieczorem mialem ciut mniejsze,ale za dzien bylo juz tak samo,zabiegi te trwaly 4 okresy (wiosna-jesien),i wynik nie zostal jakos dostrzezony...
>
> czy cos na to w ogole istnieje??przeciez nie moge uzywac pudru jak kobiety...michael jackson sie wybielil,a tutaj nie mozna zliwkidowac rumiencow???
> problem srodkow finansowych u mnie nie istnieje,moge wydac i kilkanascie tys zlotych...
> ale aby to w koncu podzialalo...
> czy cos w ogole jest??a moze pojsc w druga storne- czyli maxymalna solarka i ew samoopalacz wiec zamiast likiwdowac rumience po prostu przyciemnic reszte twarzy...
>
> bardzo prosze o pomoc....gdziekowlwiek na swiecie istnieje gabinet ktory to likwiduje,moge tam pojechac....
guest jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując