Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57
U mnie (a raczej u babci) na Wigilii jest zwykle kilkanaście osób, ale każdy przynosi co roku swoje popisowe danie, nie ma tak, że jedziemy na gotowe i obarczamy tym starszą babcię
Sent from my Mi A2 using Tapatalk
|