2018-02-14, 09:46
|
#1613
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 894
|
Dot.: H&M i rozmowy o wszystkim co z nim niezwiązane :) cz. 27
Cytat:
Napisane przez cherry pie
oj to faktycznie ale czas szybko leci więc niedługo będzie większa i wtedy sobie z Tż odbijecie
ja jestem trochę przerażona, bo zawsze mówiłam, że nie chcę dzieci i nie będę mieć, a przy Tż zaczynam zmieniać zdanie... martwi mnie to
dziękuję
zaczynam 21, kończę 23 jak zamykają i na śpiocha wracam do domu
oo proszę, no to ładnie joga albo medytowanie by mi się przydało, bo chodzę sfrustrowana przez te pracę, czasem mam wrażenie, że sama się nakręcam
brzucha zazdroszczę, ja teraz sobie pofolgowałam i mnie trochę podlało, muszę się wziąć w garść
|
Zmiany są dobre, zwłaszcza, jesli to naprawdę czujemy. Wtedy warto
Dobrze, ze podlało, bo juz takim chudzielcem byłaś, ze szok Najpierw masa, potem rzeżba
---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------
Cytat:
Napisane przez morelle_
-14% 0215
---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------
ale dużo! Masakra.
U nas w końcu w tym roku zmienili zasady rekrutacji, jak w innych miastach. Więc też startujemy do państwowego. Jak się nie dostaniemy do zostanę w domu i będę kombinować.
---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------
Cherry dobrze dla Ciebie
Moja sis miała przypływ instynktu jak urodziłam Pestkę. Teraz to kupi jej coś, zadba o nią, ale nie przyjedzie do niej. Chyba, że się widzimy u mojej mamy przez przypadek. Denerwuje mnie to, ale wiedziałam że nie lubi dzieci, więc cóż...
Nie to, że nie lubi Pestki, ale nie ma podejścia do dzieci.
Wystarczą jej zdjęcia jak wyślę.
|
Rozumiem Ja odkąd mam dziecko, mam dużo lepsze podejscie i moooorze cierpliwości, ale koty nie przestały mnie rozczulać Może, jesli na siostrę przyjdzie pora, zmieni się trochę. Jak człowiek wchodzi w to na 100 % jako rodzic to zmienia się podejscie.
---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------
Cytat:
Napisane przez white_latte
Z dziećmi nic nie jest już takie proste. U nas też mój powrót do pracy został odroczony. Zrezygnowaliśmy z przedszkola, bo mały zaczął chorować no i za takie pieniądze to miałam wrażenie, że mają mało zajęć i się nudził. Czara goryczy przelała się w momencie, gdy dostałam zasiusianą pościel do wyprania.... za 1700zł czesnego. Czekamy na marzec i rekrutację. Może uda się dostać do państwowego przedszkola
|
Niestety, też słyszałam o takich akcjach
Obyście dostali się do państwowego. A dla mnie fajniej jest w szkole, dzieci juz większe i tak jakoś rozsądniej, a dla takich małych naukowców jak nasi synowie, szkoła to fajna przygoda, przedszkole może być trochę nudne
Juz nawet nie myślę, kiedy wrócę do pracy. Wrócę, jak wrócę
|
|
|