[Marigold19]

Napisane przez pempek

Miałam podobne wrażenia, mówiła bardzo wolno, chyba po to, żeby podcast był dłuższy

Za to z rana drodze do pracy włączyłam sobie nowy podcast Olgi Herring i nawet nie zerknęłam o czym jest świetnie poprowadzona narracja, w tej sprawie wyjątkowo oryginalnie od strony ofiary i jej rodziny, nigdy wcześniej się z tym nie spotkałam jeśli chodzi o tą sprawę (zabójstwo Jolanty Brzozowskiej). Odcinka nie skonczyłam, bo do pracy jadę tylko 40 minut, a trwa 3 godziny, ale już za sam początek i poprowadzenie narracji wielkie brawa

To samo mi się nasunęło- znam tę sprawę, ale pierwszy raz słyszałam o niej od strony ofiary. Duży plus dla Olgi, ale ja i tak ją bardzo lubię.