[lightangel]

Napisane przez jlys

Cześć dziewczyny,

W czerwcu po 4.5 roku brania tabletek postanowilam przestać je brać.

Na poczatku bylo spoko do sierpnia..nigdy nie mialam trądziku na plecach-po zaprzestaniu brania tabletek mialam wysypane cale plecy podskornymi bolacymi gulami,na twarzy tez non stop jakaś niespodzianka,a włosy wypadały garsciami ,bałam sie ze wylysieje.do początku listopada bez zmian

Z racji,ze zostaly mi jeszcze 2 opakowania tabletek,to w chwili załamania na pocZątku listopada zaczęłam je lykac..I teraz kończę to opakowanie i nie wiem co zrobić...

Przytulam 2 kg rak z dnia na dzień i nie chce to zlecić(nie wiem woda?) suchosc pochwy wrocila ale np tradzik sie na reseat calkiem juz uspokoil,na plecach jeszcze nie ale włosy juz w ogóle nie lecą.

I dylemat-brac czy znowu je rzucić?boje sie ze teraz po takim nagle miesiącu brania będzie jeszcze gorzej i całkiem sobie wszystko rozreguluje...

Ja po odstawieniu tabletek też miałam ogromny problem z pryszczami. Zawsze miałam suchą cerę, a tu nagle pojawiły się wulkany na plecach i podskórne gule na twarzy (twarz to głównie przed okresem). Trwało to kilka miesięcy (tabletki odstawiłam w kwietniu), ale teraz już wszystko się uspokoiło. Czasem zdarzy się jakiś mały pryszcz na twarzy który szybko przysycha. U Ciebie pewnie będzie podobnie, organizm jednak potrzebuje trochę czasu żeby wrócić do normy i ustabilizować poziom hormonów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz