Dot.: Związek z pracoholikiem
Czytając tytuł myślałam, że Twój partner pracuje od rana do nocy,a tymczasem on jest w pracy o 1,5 h dłużej. To nie jest nie wiadomo jak długo. O 17:30 kończy, o 18:00 możecie się spotkać i macie jeszcze dużo czasu na to żeby iść do kina, na kolację, na spacer, czy na posiedzenie razem w domu. Skoro on nie chce, wykręca się barkiem czasu i zmęczeniem to zwyczajnie Cie olewa i nie ma ochoty. Każda praca męczy, ale bez przesady większość ludzi pracuje i jakoś funkcjonuje.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
|