2019-06-20, 11:39
|
#13
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Proszę o radę
Cytat:
Napisane przez Liliana91
Mówię do niego przecież nie można z dnia na dzień wstać i stwierdzić nie umiem z nią tak żyć jak żyłem. Strasznie cierpnie bo przelałam na niego cała miłość a zostałam sama. Zerwałam z nim stwierdziłam ze jeśli mnie kocha i mu zależy nie pozwoli na to. Sądziłam ze zaprotestuje cokolwiek.. nie odzywa się. Oczywiście ja nadal mam nadzieje ze zmądrzeje i zobaczy jak to jest beze mnie. .
|
Mam wrażenie, że on właśnie to zrobił. Zobaczył, jak to jest bez ciebie i ...
Ja jestem żywym dowodem na to, że można obudzić się rano (po 2 latach szalonego uczucia) i stwierdzić: "rany, nie kocham tego faceta, nie jest mi potrzebny do szczęścia i co ja teraz zrobię?"
Miałam wrażenie, że postradałam coś cennego, ta uczuciowa pustka była nieprzyjemna, ale jednocześnie miałam świadomość, że odwrotu nie ma.
|
|
|