Ogniska endometriozy
Piszę do was znów, ponieważ po wizycie u lekarza okazało się, że to "coś" co mi wyskoczyło to ogniska endometriozy, których nie trzeba usuwać, z tego względu, że są zlokalizowane w na tylnej ściance pochwy, przy odbycie i wycięcie ich grozi uszkodzeniem jelita, więc mogę z tym żyć. Tak się dowiedziałam. Powiedzcie mi czy czy te ogniska endometriozy to znaczy to samo co torbiel? Bo lekarz nie zalecił usuwania. Miałam robione badania na HPV - ujemny. Twierdzi, że to nie urośnie i po nowym roku mam przyjechać na wizytę. Ktoś się z tym zmagał i może mi coś wyjaśnić w tym temacie? Czy torbiel to jest to samo co ognisko endometriozy?
|