Dot.: pozew o alimenty- prosze o pomoc w sporzadzeniu
Oczywiscie jest wpisany, do tej pory opiekował sie dzieckiem.Żeby otrzymać ten dokumet musiałby wrócić do kraju co pewnie szybko nie nastapi. Nie wiem czy on tam zostanie czy nie, też myślę, ze pojechał na ' rozeznanie" żeby zobaczyć czy tam się w ogóle da funkcjonować.
To, ze wszystko neguje moze i wygląda na narzekanie, zakładam w każdym przypadku najgorszy scenariusz , to prawda, ale nie dlatego zeby pogadać i nic nie zrobic.Na razie myślę, szukam osób w podobnej sytuacji, w środę będę sie widziała z adwokatem w kancelarii to rozmowa tez będzie wyglądała inaczej niż przez telefon.Pośpiech nie jest tu wskazany bo teraz te kilka dni, nawet tygodni niczego nie zmieni a moze mi tylko zaszkodzić.
|