Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-10-06, 18:12   #57
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;87228781]o, jaki fajny wątek
właśnie dziś ruszyłam d... i zaczęłam biegać, już nie pamiętam która to moja próba podejścia do tego tematu na poważnie
mam jednak problem i mam nadzieję, że któraś z was mi doradzi z własnego doświadczenia - jak się ubierać na bieganie, jak jest tak chłodno?
zakodowane mam w głowie z jakiegoś bloga o bieganiu, że biegacz odczuwa temperaturę o 10 stopni wyższą od faktycznej temperatury otoczenia?[/QUOTE]


Tak, nie ubieraj się za grubo. Będziesz trochę marznąć przez pierwsze 2-3 minuty, ale potem ci będzie i tak za gorąco przez resztę czasu.

Ja bym na teraz ubrała zwykle cienkie legginsy, 1 cienką koszulkę techniczną z długim rękawem i cienką jednowarstwową wiatrówkę.
Natomiast koniecznie trzeba mieć czapeczkę albo ciepłą szeroką opaskę polarowa na głowę ( komin zwinięty w opaskę - ja tak wolałam do zimy bo grzeje w uszy i zatoki a jest otwór na czubku wiec nie jest za gorąco w głowę) i rękawiczki.

Nie wiem jak z szyją, niektórzy szybko zakładają cienkie kominy.

Rękawiczki koniecznie. Da się biegać nawet zimą w samych majtkach i ok, najwyżej trzeba biec szybciej ale bez rękawiczek nie.

Jak marzniesz w pupę ( wielu biegaczy marznie w pośladki tak samo dotkliwie jak w dłonie i nikt jeszcze nie doszedł, dlaczego) to gatki bokserki - są też takie z wysokim stanem. Byle nie bawełniane.
W ogóle unikać bawełny.

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Wow, dużo tych ćwiczeń. Ja nigdy nie jestem w stanie się zmusić do ćwiczeń częściej niż 3 ,góra 4 razy w tygodniu. Mam wtedy wrażenie, że po powrocie z pracy tylko siłownia i na nic już nie mam czasu. Oczywiście to gruba przesada, ale jeśli jeszcze wypada dzień gotowania obiadu, to już faktycznie nic innego nie zrobię.
A ja jestem takim leniuchem trochę i dla resetu umysłu potrzebuje sobie zasiąść czasem przed tv lub z książką.
Ja wcześnie wracam z pracy bo kończymy o 15, szybko dojeżdżam, wiec siedzę na kanapie albo przed i po, albo po.
I tak mam wrażenie, ze za dużo siędę wszędzie. w pracy, w domu.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora