2019-09-11, 07:50
|
#10
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 710
|
Dot.: Kiedy przestać inwestować w znajomość?
Po pierwsze - kontakt. Gdy obojgu stronom zależy to zarówno jedna jak i druga go inicjują. Jeżeli widzę, że tylko ja zaczynam rozmowy, że tylko ja pierwsza piszę, że tylko ja zadaję pytania i proponuję wspólne wyjścia, to wiem, że druga osoba nie jest tak samo zaangażowana jak ja.
Po drugie - czas. Nie wierzę w coś takiego jak "nie mam czasu". To najstarsza wymówka na świecie. Oczywiście można mieć takie momenty w życiu, że jest go mniej, że nie zawsze można się spotkać czy odpisać na wiadomość po minucie. Jednak jeśli ktoś wykręca się w ten sposób kolejny raz, to nie ma co wierzyć. Napisanie smsa czy wykonanie telefonu zajmuje zwykle od kilkunastu sekund do kilku minut.
Po trzecie - spotkania. Jeśli ktoś ich nie proponuje, to znaczy, że nie chce. W internecie jest dużo osób, którym przeciągające się w nieskończoność pisanie łechce ego. Ile można tkwić w sieci? Szkoda czasu.
Po czwarte - intuicja. Jeśli czuję, że coś jest nie tak to zwykle tak bywa.
Po piąte - samopoczucie. Jeśli jakaś relacja sprawia, że nie czuję się dobrze, ewidentnie coś mi przeszkadza czy martwi, a rozmowa nic nie daje... No cóż... Dobry związek (jakikolwiek związek, czy to miłość czy przyjaźń) polega na tym, że obie strony czują się w tym DOBRZE.
__________________
"Osculum proditione mortiferum est..."
ex-aparatka
19.10.12-23.12.14
|
|
|