[Miqesi]

Napisane przez stesia

a tak w ogóle to jak zginął artur? olek go zastrzelił czy to jednak od tej rany w nodze? myslalam ze jednak strzelil i tak wynikalo mi ze spojlera ale strzalu nie było słychac

Olek zranił Artura kawałkiem szkła w tętnicę udową. Po tym zabrał mu pistolet i stał nad nim, w niego celując. Artur zaczął grozić, że zabije wszystkich: Izę, Marcina i ich dzieci. Ale z każdą chwilą słabnął, i ostatecznie się wykrwawił.