Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mobbing w pracy
Wątek: Mobbing w pracy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2018-08-20, 14:39   #198
Nancy_M
Wtajemniczenie
 
Avatar Nancy_M
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
Dot.: Czy to już mobbing?

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Bardzo potrzebuje obiektywnego spojrzenia na sytuację w mojej pracy. Nie wiem czy to co się dzieje to mobbing czy po prostu ją jestem zbyt miękka na takie warunki pracy. 4 lata temu rozpoczelam pracę w pewnym salonie sprzedaży usług telekomunikacyjnych. Po dwóch latach wyjechałam za granicę, wróciłam po roku i udało mi się dostać pracę w tej samej firmie ale w innym mieście. Prace w poprzednim miescir lubiłam ale niestety miasto mnie przytłaczalo, chciałam odciąć się od rodziny więc zrezygnowalam. Na informacje ze mam szansę wrócić do tej samej formy bardzo się ucieszyłam. Jednak jest to firma w której na pierwszym miejscu są plany sprzedaży, a jak. Się okazało ekipa 2 dziewczyn do jakich trafiłam jest bardzo zzyta ze sobą. Nie szło mi najlepiej, nadal mam gorsze i lepsze miesiące ale jest to salon w takiej lokalizacji że ciężko o klientów, a koleżanki maja jakąś tam Swoją baze. Boli mnie jednak ciągle obmawianie. Jedna z tych koleżanek jest strasznie toksyczna, od początku mnie nie lubiła, wciąż ma jakieś humory, obgaduje mnie a kiedy ma lepszy dzień, mi opowiada o tym co Zrobili inni. Druga dziewczyna, czyli kierowniczka, bardzo często na moje pytania odpowiada zgryzliwym - ile już tu pracujesz? Powinnaś to wiedzieć? Zdarza sie że jak się pokloca to obgqduja siebie nawzajem i wtedy ja jestem w porządku. Są dobre dni. Ale pewnego dnia koleżanka zostawiła w pracy otwartego Facebooka na rozmowie z kierowniczka. Jak zobaczyłam moje imię to oczywiste że ciekawość była silniejsza i przeczytalam co o mnie napisała. I tym spodobem dowiedzialam że że koleżanka co jakoś czas pisze kierowniczce co danego dnia zrobiłam, czy się spóźniłam, kiedy jadłam! Nakręca ja strasznie że np nic nie robię, że musiała za mnie zrobić to to i tamto co jest bzdura. Wyjaśnilo mi to skąd u nich takie fochy w stosunku do mnie. Jestem po prostu kimś z zewnątrz i nieważne co bym robiła, one znają się po 6 7 lat i zawsze będę ta nowa. Zarobki są dobre, ale za jakieś 2 miesięce planuje się zwolnić bo nie wytrzymam dłużej. Chciałam tylko zapytać jak byście. W takiej sytuacji się zachowały? Rozmowa z kierowniczka na temat tego, że informacje przekazywane przez koleżankę są nieprawidziwe skończyła się tym, że potem między sobą ze mnie kpily a koleżanka teraz opowiada tu i tam że donosze 😟 chciałam tylko być traktowana fair. Nie Wspomnę już o Tym że kierowniczka powiedziała koleżance żeby na mnie uważała bo mogę obserwować i donosic... Dodatkowo koleżanka zasugerowała że będzie o każdym moim potknięciu informować kierownika regionalnego, skoro sama donosze.

Przepraszam za chaos wypowiedzi, ale piszę w pracy, poza tym sytuacji jest zbyt wiele żebym dała radę je opisać w jednym poście. Po prostu wykańcza mnie tak fałszywe towarzystwo, a nie wiem czy powinnam siedzieć cicho. Rozmowa z kierownikiem regionalnym raczej nie pomoże bo tu liczą się tylko wyniki, a koleżanka ma o wiele lepsza sprzedaż ode mnie.
Uciekałabym stamtąd jak najszybciej. Rozmowa z kierownikiem regionalnym pewnie tylko pogorszy sprawę. Przecież kierownik nie może nikogo zmusić do lubienia współpracowników. Po czymś takim dziewczyny przecież nie zaczną być dla Ciebie miłe. Myślę nawet, że będą Cię wtedy traktowały jeszcze gorzej.
Nancy_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując