[szugarbejb]

[QUOTE]

Napisane przez asiuk

Nie wiem, czemu komuś przeszkadza tak ułożona kuchnia Ciągle pojawiają się komentarze, że powinna być bliżej tarasu (na tarasie można zjeść najwyżej 3-4 miesiące w ciągu roku). Wolę kuchnię tak zlokalizowaną, niż miałabym tachać zakupy przez cały dom.

Ale przecież nikt się nie czepia Wątek służy między innymi opiniom - a w mijej opinii kuchnia z wyjściem na taras jest o wiele bardziej wygodna. W domu mojego TŻ są trzy wyjścia na taras - dwa z salonu i jeden z kuchni; jada się tam już od kwietnia i do października. Plus dom jest tak zaprojektowany iż z samochodu jest bardzo blisko.

Nie zgodzę się co do gabinetu za kotłownią. Lokalizacja jest jak najbardziej ok - jest to miejsce nieco "odosobnione", przez co ciche, idealne do pracy (zakładam ponadto, że od strony południowej, czyli jak najbardziej).

Tak, tu masz rację

Duża sypialnia jest przecież połączona z dużą łazienką i garderobą

ślepam

Skosy są zupełnie standardowe (przerywaną linią zaznaczono wysokość w świetle 180 cm). Fajnie byłoby, gdyby projektanci załączyli przekrój - z tego najlepiej odczytać, czy spadki dachu nie są uciążliwe dla funkcjonowania pomieszczenia.

Wyjdźmy od tego, że mnie się skosy w domu w ogóle nie podobają, choćby nie były duże,. Po prostu czuję się w takim pomieszczeniu ze skosami klaustrofobicznie. Ja w swoim domu będę miała dach kopertowy.

Napisane przez sanetka

tez to zauwazylam i tez sie dziwie ja tam cale zycia ganialam z 1 pietra jak chcialam w ogrodzie obiad zjesc. u TZa trzeba przez salon przejsc zeby wyjsc na taras i jakos nie mam z tym problemu. tez mysle ze lepiej jesli kuchnia jest blizej wejscia po prostu.

Wiesz, tu nie chodzi o problem, a o funkcjonalność i wygodę. Wygodniej jest mieć wyjście z kuchni na taras niż go nie mieć I jak się inwestuje kupę pieniędzy w dom to dobrze byłoby go tak zaprojektować, by jak najlepiej wykorzystać powierzchnię , układ stron świata itp.

jeszcze jednego sie "czepne" a mianowicie zwracanie uwagi ze na poddaszu duze skosy i gdzie tam szafe stawiac czy cos.
a po co szafa teraz jest taki wybor mebli ze wystarcza komody czy cos podobnego a pojemnego. cale zycie rzeczy w jedny mregale w 1 pokoju trzymam wiec jak kiedys bede miala 5 pokoi i w kazdym rzeczy to swiat i ludzie dla mnie

Nie bardzo rozumiem - a jak powiesisz płaszcz który ma długość 160 cm ? Albo futro które ma 175 cm (mam takie) ? Złożysz go i włożysz do komody ? Chyba nie