2020-03-21, 13:53
|
#84
|
Zakorzeniona Zmorah
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XVI
Cytat:
Napisane przez mhm0808
dzięki
Spróbuję coś zamówić.
No właśnie tak czytam Wasze przemyślenia mydłowe i przypomniały mi się moje dawno, dawno przeprowadzane testy mydel z różnych rodzimych manufaktur; już nawet ich nazw nie pamiętam, tyle tego było.... I na wszystkie miałam takie samo uczulenie jak na naturalsowe micele, mianowicie: zaczerwienienie skóry przechodzące stopniowo w szorstką skorupę
Mam nadzieję, ze te wiedeńskie mydełka to jednak jest inna bajka?
|
Inna, inaczej wyglądają, inaczej się pienią, inaczej pachną, tzn. u nich jak pisze, że mydło jest miodowe czy konwaliowe, to naprawdę tak pachnie, czuć wyraźnie zapach i nie śmierdzą zjelczałym tłuszczem, jak niektóre. Mam nadzieję, że w Twoim przypadku okażą się strzałem w 10!
Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
|