Dot.: Czy to w Polsce zalicza się do zdanych?
Będą Ci na pewno potrzebna oficjalne tłumaczenia przysięgłe dokumentów. Na Twoim miejscu załatwiałabym to przez placówki dyplomatyczne kraju, w którym mieszkałaś bo oni mogą pośredniczyć w sprawach dotyczących wzajemnej uznawalności wykształcenia między krajami np. konsul honorowy danego kraju czy jakaś organizacja afiliowana przy nim . Czasem to w oparci o system boloński całej Unii Europejskiej, ale są też umowy dwustronne między krajami. Podejrzewam, że łatwo da się załatwić uznawalność do końce gimnazjum. Gorzej będzie z tą 1 liceum. Mogą albo nakazać Ci jej wznowienie albo zdać jeszcze jakiś egzamin wstępny byś mogła ją ponownie zacząć, w wyjątkowych wypadkach na wyraźne życzenie i jeśli transkrypt ocen na to pozwoli może mogą zrobić polski egzamin końcowy z tej wiedzy, którą powinnaś w niej zdobyć. Może być potrzebny indywidualny wniosek do kuratorium. Tu może się to różnie potoczyć. Może być tak, że będziesz rok do tyłu i tą 1 liceum trzeba będzie robić od nowa w Polsce.
---------- Dopisano o 03:04 ---------- Poprzedni post napisano o 03:02 ----------
Na pewno nikt 6 z innego systemu nie uzna za 1, ani 1 za 6. Na to nie ma co liczyć. Instytucje w różnych krajach mają informacje co do różnic w systemach ocen. I nie przepisują ocen bez tłumaczeń przysięgłych ocen. A za błędy co do tych ocen karnie może odpowiedzieć tłumacz przysięgły jakby wprowadził administrację w Polsce w błąd i zamienił ci ocenę na inną niż ta, którą faktycznie uzyskałaś poza granicami kraju.
|