2019-09-11, 20:10
|
#557
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 71
|
Dot.: Anoreksja bulimiczna i Miłosierdzie Boże
Cytat:
Napisane przez mariamalaria
A tak z ciekawości, czemu akurat katolicyzm, spośród tyłu odłamow chrzescijanstwa, że nie wspomnę o innych wyzwaniach , tak Cię ujął?
Jak sądzisz, czy mając takie skłonności, czy też umiejętność wierzenia, gdybyś się wychowała w innej kulturze, byłabyś gorliwą wyznawczynią innego kultu? Gorliwą żydówką, mahometanką? Prawosławną? Protestantką?Że nie wspomnę i wielu politeizmach krolujacych na ogromnych obszarach naszego globu?
Ja myślę, że to taki typ osobowości, czy też psychiki, i że osoby o skłonnosciach do myślenia o zjawiskach nadprzyrodzonych i wiary w niesprawdzalne, są skłonne do silnej wiary, w zależności od kręgu kulturowego wchodząc w dany kult.
Co o tym sądzisz?
I co sądzą inni rozmówcy?
|
Gdy Pan Jezus mnie do siebie zaprowadził, do kościoła to nie wiedziałam nawet czym się te wyznania różnią. Nie była to kwestia wyboru, która wiara lepsza.
To się zaczęło pod obrazem Jezusa Miłosiernego. Dzięki tej ufności zaczynałam kochać Boga, nie zastanawiając się nad tym, co to za obraz, jaką ma historię.
To nie powszechność katolicyzmu mnie przyciągnęła, nie tradycja.
Ale dopiero, kiedy zaczęłam przychodzić do kościoła ten żal do siebie, poczucie winy odeszło i ja wiedziałam, czułam całym sercem jak Bóg mnie kocha i chce przebaczyć.
Nikt mnie tego nie uczył. Nie rozumiałam nawet o co chodzi na tej Mszy i co się wokół mnie dzieje. Ale byłam pewna, że Bóg czeka na mnie, że pragnie mi w spowiedzi wszystko odpuścić, że nigdy mnie nie zostawi.
|
|
|