[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez this_witch

Pytanie, na ile to komu potrzebne, jak się człowiek widuje raz na kilka miesięcy. Jeszcze powiedzą że mamo, tato i będzie klops
Do moich rodziców mój mąż mówi po imieniu, wyszło to zanim jeszcze byliśmy małżeństwem i zupełnie naturalnie. Ale też mamy na co dzień bliższe stosunki, moi rodzice są bardzo wyluzowani, nowocześni (jak u Princess) i też dekadę młodsi od teściów.

O właśnie, też są starsi od moich rodziców, mają jeśli dobrze pamiętam 68 i 69 lat. A moi rodzice 54 i 55. Mówię im (teściom) po imieniu, bo wiadomo, że tak to przeważnie wygląda zagranicą, ale jak oni usłyszeli pierwszy raz, że mówię do moich rodziców po imieniu to był szok [emoji2] myślę, że za nic by nie zaakceptowali żeby ich synowie mówili do nich w ten sposób [emoji1]

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka