Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - 1-2-3 LOOKS, czyli wakacyjna przygoda z tuszem Rimmel :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-08-15, 20:49   #66
tanyya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 435
GG do tanyya
Dot.: 1-2-3 LOOKS, czyli wakacyjna przygoda z tuszem Rimmel :)

Moja przygoda z Rimmelem dobiegła końca… Oczywiście wspaniałe kosmetyki, które otrzymałam jeszcze mi trochę posłużą, a opakowanie maskary 1-2-3 LOOKS jest z pewnością pierwszym z wielu, bo na stałe zagości ona w mojej kosmetyczce.

Cieszę się ogromnie, że miałam okazję w tym wszystkim uczestniczyć, że dano mi szansę i zostałam jedną z 30 ambasadorek. Tak jak pisałam wcześniej: nie mogłam w to początkowo uwierzyć, ale gdy już otrzymałam kosmetyki obiecałam sobie, że będę starała się prowadzić mój wątek jak najlepiej, że dam z siebie wszystko! Czy mi się to udało? Cóż, trudno ocenić to samej, ale wiem na pewno, że choć ostatnie kilkanaście dni poświeciłam praktycznie tylko na przygotowywanie postów to wcale mnie to nie zmęczyło. Bawiłam się świetnie wymyślając kolejne makijaże, opisując kosmetyki, tworząc filmy (to, choć bardzo pracochłonne, podobało mi się najbardziej ) i mogłabym to robić dalej. Ale forum zostanie niebawem zamknięte i wszystkie będziemy czekać na rozwiązanie konkursu. I nawet jeśli nic już nie wygram to czas spędzony przy pracy nad wątkiem będzie dla mnie niezapomniany, a przygoda z Rimmelem zdecydowanie najpiękniejszą w czasie tegorocznych wakacji.

Chcę jeszcze gorąco podziękować wszystkim, którzy mi pomagali i bez których nie dałabym rady zrealizować moich pomysłów (tak, wiem, że to czytacie ).

Moim kochanym modelkom: Julce, Oli, Ani, Pyci i Kamilce – dziękuję, że poświeciłyście swój czas i cierpliwie znosiłyście moje tortury.

Mojej Zuzi, która umalowała mnie po swojemu, dzięki czemu zrobiłam najśmieszniejszy z filmików . I Oliwce, która również w nim wystąpiła. Dzięki kobietki ( pokażę Wam to, gdy nauczycie się czytać ).

Mojemu tacie, który pożyczył mi kamerę i udzielił mi wskazówek technicznych (typu: jak ją włączyć?). Dziękuję Tato

Wszystkim, którzy pożyczali mi aparaty po tym jak mój odmówił współpracy: Karinie, Adrianowi i Ani – dzięki, bez Waszej pomocy nie zrobiłabym ani jednego zdjęcia.

Całej rodzince, która ochoczo mnie wspierała i gratulowała.

Wszystkim osobom przeglądającym, oceniającym i komentującym mój wątek. Nawet tym jednogwiazdkowym .

Wspaniałemu Wizazowi– za danie mi szansy i w ogóle za cały ten konkurs – zawsze wymyślicie coś fajnego, dzięki czemu przyciągacie tyle tysięcy kobiet na Wasz portal. Ten konkurs przekonał mnie do częstszego udzielania się na Waszym forum i prezentowania swoich makijaży – na pewno będę to teraz robić! Dzięki, że jesteście.

I najlepszej ze wszystkich marce Rimmel – za cudowne kosmetyki i stworzenie maskary 1-2-3 LOOKS! To odmieniło moje życie!(Przesadzam? No dobra, ale na pewno odmieniło moje rzęsy ).

Jakoś mnie wzruszyły te podziękowania, trochę takie jak na końcu książki... Ale chciałam to napisać. To ostatni post, trochę jestem smutna, tak dobrze się bawiłam... Życzę powodzenia wszystkim ambasadorkom. Z podziwem (i lekkim ukłuciem zazdrości) przeglądałam Wasze wątki. Jesteście wspaniałe!

Czuję się stremowana tym, że moja praca będzie oceniana przez JURY (pozdrawiam serdecznie), poważnie, to tak jakbym miała zaraz zdawać jakiś trudny egzamin. Ale co ma być to będzie, trzymam kciuki za moje faworytki i życzę wszystkim ambasadorkom powodzenia!

Nie lubię pożegnań, ale nie mogę pisać w nieskończoność… Wypełniłam już ankietę dotyczącą tuszu, zabieram się za dodawanie opinii o kosmetykach Rimmel na KWC i choćbym chciała to nie mogę już zrobić nic więcej, by zostać tu jeszcze trochę…

Na koniec zrobiony na szybko filmik. Tym razem ja występuję w roli głównej, więc proszę o wyrozumiałość… zdecydowanie lepiej czuję się po drugiej stronie kamery . Chciałam nawet powiedzieć kilka słów pożegnania, ale ciągle się śmiałam i nic z tego nie wyszło . Obraz trochę skacze, ale sny bywają niewyraźne, więc powiedzmy, że tak miało być . Cieszę się, że przygoda z Rimmelem nie była tylko snem…

A w załączniku jeszcze kolaż - podsumowanie całej przygody

Dziękuję!
Paaaa!
__________________
Wizażystka, stylistka, doradca kosmetyczny. Zapraszam na mojego bloga:

www.make-up-charm.blogspot.com

Edytowane przez tanyya
Czas edycji: 2010-08-16 o 07:47
tanyya jest offline Zgłoś do moderatora