Dot.: Ilosc bizuterii noszonej przez nas?
hi hi hi dobre pytanie - chyba nie zliczę
kocham biżuterię od szkoły średniej i to taką artystyczną, żadnej sztampy.
Kiedyś uwielbiałam komplety pierścionek, kolczyki i broszka, po kradzieży wszystkiego co miałam czułam się naga, każdego dnia niemal z płaczem wychodziłam do pracy. Miałam wtedy czas że nic mi się nie podobało, bo to nie to co moje.
Teraz lubuję się w kolczykach oczywiście, pierścionkach nieco mniej i wisiorkach, koralach czy naszyjnikach. Mam i takie zwykłe plastikowe i bardziej wypasione zestawy,zawsze lubię mieć przynajmniej 2 elementy do komplety. Nie zdradzę ile tego mam bo sama nie wiem, a jestem jak sroka hi hi. Jedynie czego nie lubię to złota, może jestem nie aż taka szlachetna hi hi
|