2018-10-19, 10:15
|
#86
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 3 141
|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część VII
Cytat:
Napisane przez __malaMi__
staram sie jakoś trzymac, ale serio mnie panika dopadła, bo on juz miał usuwane kiedys, ale nigdy nie było takich tekstów, że pilnie, ze nie chce go straszyć itd.
a co do znecania się nade mna to o ile jakby mnie gryzł to stosowałabym metodę i podstawiała własną rękę, to juz ciagniecia go za włosy mnie przeraża [emoji14] niestety tłumaczenie nie pomaga nic, próbowałam troche go szczypnąc , ale nie ogarnia tego
a w ogóle to jestem w pracy 3 tygodnie i zaliczyłam juz i l4, i opieke na dziecko i urlop spoko ja z tych co na zwolnienia chodzili bardzo rzadko, mysle, ze teraz to będzie się działo
|
Jejus dużo zdrówka dla Was [emoji8] Ja od 1 września 100% w pracy i żadnego spóźnienia (w sumie to raz w życiu się spoznilam do pracy, jak mi samochód nie odpalił i nie mogłam się dodzwonić na taksówkę) [emoji16].
Ja tez idę na usuwanie dwóch pieprzykow. Najpierw byłam u rodzinnego, potem ze skierowaniem do dermatologa, a teraz dopiero mam do szpitala chirurgii plastycznej spotkanie z chirurgiem i dopiero na kolejnej wizycie usuwanie. Wszystko trwa od maja, tylko u mnie nic pilnego. Na pewno u tz wsyztsko będzie dobrze.
No i koniec okienka, zmykam do pracy [emoji6]
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
2003 - My razem
2012 - ślub
2013 - córeczka
2017 - synek
|
|
|