Napisane przez Pani_Robot
Dobra, ruszam z tym Vinted, bo od października nic nie wrzuciłam. Wzięłam sobie uwagi do serduszka. Zrobiłam wiecej fotek, plus zdjęcia na osobie... plus adnotację "zanim zadasz pytanie, przeczytaj stronę o mnie", na której wyjasniam, ze nie ma wad ukrytych, zmechacen, plam, dziur, krzywych szwów, ze rzeczy sa nowe z metkami/bez lub założone z 3-4 razy (i oczywiście zawsze dokładnie wyprane). Że nie mam nic 100% poliester, a stawiam na wiskozę i bawełnę, ale domieszki się zdarzają; podalam swoje wymiary, stopę, maksymalną wysokość sprzedawanych obcasów. Na razie jadę z torebkami i butami, i pewnie pomierzę talie w spódnicach i spodniach, ktore nie sa na mnie idealne, ale pełnych wymiarow to mi sie robic nie chce, ja mam ze 200 rzeczy jak nic, a same fotki plus zdjęcia na osobie moze ze 20 rzeczy zajęły mi pół dnia. Zanim to powrzucam na Vinted, będzie 22, czyli 8h pracy. Najwyżej na życzenie będę mierzyć. Przeorganizowałam szafki, żeby mieć te ciuchy i buty pod ręką, a nie w pojemnikach pod wyrem.
|