Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Akcja 100 książek w 2019 roku :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-07-28, 12:43   #1656
paula1456
💑🐱📚👶
 
Avatar paula1456
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 669
GG do paula1456
Dot.: Akcja 100 książek w 2019 roku :)

47. „Wróć do Triory” - Jolanta Kosowska, 6/10

Nigdy nie sięgam po opinie innych czytelników, zanim sama z daną książką się nie zapoznam. Tak też było w przypadku „Wróc do Triory”. Okładka jest niezwykle piękna, ma w sobie pewien rodzaj uroku, ten, który przyciąga do książki i wręcz zmusza do jej przeczytania. Opis widniejący z tyłu okładki również był zachęcający, stwarzał nadzieję, że lektura będzie zapierała dech w piersiach, że na każdym kroku pojawią się jakieś tajemnice do rozwiązania, ogólnie, że ciągle coś się będzie dziać. Czy tak faktycznie było?
Oceniając książkę całościowo, muszę przyznać, że autorka dysponuje lekkim stylem pisania, przez powieść wręcz się płynie, choć jest ona spora objętościowo. Poznajemy trzy postacie, którzy prowadzą swoje własne życie, ale co łatwo przewidzieć, ich drogi w pewnym momencie się skrzyżują ze sobą. Owszem, jest tajemnica przeszłości Weroniki, która sprawia, że czytelnik pragnie dalej brnąć w przedstawioną tutaj historię, aby dowiedzieć się, jak to wszystko ostatecznie się zakończy. Jednak nawet to i dość ciekawa fabuła nie są w stanie w pełni obronić tej książki. Niestety, ale czegoś mi tu ewidentnie zabrakło, abym mogła napisać, że powieść była wręcz fantastyczna i zapierająca dech w piersi. No nie była taka. Ot, kolejna historia, o której za kilka dni zupełnie zapomnę.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

48. „Milioner i bogini” - Vi Keeland, Penelope Ward, 9/10

Lubię czasem przeczytać bardziej gorące historie, a więc różnego rodzaju erotyki idealnie się do tego nadają. Nie chodzi, oczywiście, o to, aby na każdej wręcz stronie bohaterowie tarzali się po podłodze nie mogąc się powstrzymać przed kolejnym napadem żądzy i pożądania. Ważne dla mnie jest, aby sceny łóżkowe były subtelnie wplecione w główny wątek całej historii. Tak też było w przypadku „Milionera i bogini”. Pomimo tego, iż historia zdawała się być schematyczna, bo w końcu do czynienia mamy tu z przystojnym bogaczem oraz równie śliczną niewiastą to jednak pojawiły się oryginalne elementy w niej. Chociażby to, że milioner zamiast chwalić się na prawo i lewo ile to on kasy nie posiada, to z początku wręcz wstydzi się tego swojego skarbu i próbuje grać przed swoją wybranką zwyczajnego mężczyznę, który jest kurierem. Niewątpliwie moje serce zdobył jednak czworonożny bohater, o jakże frapującym imieniu – Bandyta. Jeżeli obawiacie się, że w powieści będzie zbyt dużo seksu, to od razu was uspokajam – autorki postanowiły się skupić na ukrytym przesłaniu płynącym z tej historii, zaś seks to tylko delikatny dodatek do niej. Polecam z całego serca!
__________________
01.06.2014
30.05.2015
06.05.2018

paula1456 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując