Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie listopad 2019- cz. 4
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-10-05, 10:27   #4819
owocowykoktajl
Zakorzenienie
 
Avatar owocowykoktajl
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 766
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Miss_Bow Pokaż wiadomość
Polecam takie chusteczki zapobiegające farbowaniu jakbyś się bała, że złapią trochę różu[emoji6] Nigdy ich nie testowałam na bardzo kontrastowych ciuchach, ale często używam jak piorę białe z bardzo jasnymi kolorami.

Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego w Polsce są proszki/płyny do białego i koloru osobno? W UK to nie jest często spotykane (nie pamiętam nawet, kiedy ostatnio widziałam tu ten podział?), do samych białych dosypuję sobie czasami wybielacz, wszystko piorę w tym samym płynie/proszku[emoji846]




U mnie zawsze coś na czerwono, hemoglobina wciąż trochę poniżej normy, choć tylko delikatnie, ale teraz będę musiała zrobić ferrytynę dodatkowo, bo chyba w końcu się tym zainteresowali[emoji849]




Mnie wczoraj blady strach obleciał jak zobaczyłam te 30 dni[emoji33]




Witaj[emoji846] Trochę przejść za Tobą, ale już końcówka[emoji8] Musisz cały czas leżeć?




Tak sobie myślę - zerknęłabym, ale boję się otwierać, bo albo zacznę siać panikę, że mam za dużo albo za mało[emoji23] Ostatnio panikowałam, że mam za mało, wypralam - zaczęłam myśleć, że za dużo tego. A teraz znów myślę czy nie za mało? Tylko spokój mnie uratuje[emoji23]




25 cm, jesteś wielka[emoji7] A jaka długość włosów teraz? Po wyjściu od fryzjera zawsze jest idealnie[emoji6] Oby po myciu też tak było[emoji16]

Dzień dobry[emoji846]

Mam nadzieję, że w końcu zapomnimy o nieporozumieniach tutaj i będziemy się wspierać do samego końca[emoji8] Owocowy, nie uciekaj, przecież nikt Cię nie atakuje, dziewczyny tylko napisały co czują... Skończmy ten konflikt o tą lupkę i jak pytania będą się powtarzać to kto chce niech odpowiada, a kto nie - niech ignoruje[emoji6] Niech nasz wątek dalej się toczy, bo mi też smutno, że tak tu się porobiło[emoji53]

Ja dzisiaj walczę z planem porodu[emoji846]

Chwilowo jestem bez męża i nic w domu poza gotowaniem sobie, polegiwaniem i prasowaniem nie robię, bo mam trochę stracha. Zwłaszcza że wczoraj po jodze tak mnie w kroczu dziwnie boleć zaczęło i nie wiem, czy to była szyjka/pęcherz/spojenie. Poleżałam i przeszło, ale miałam wrażenie, że maluch cały czas tam w dole grzebie i naciska, nawet w nocy mnie obudził. A że tutaj szyjki mi już nie badają to nie wiem co się z nią dzieje i chyba podmuchami na zimne do powrotu męża[emoji6] Sprzątanie nie zając - nie ucieknie[emoji854]

A te skurcze porodowe, gdzie dokładnie są zlokalizowane?[emoji23] Wiem, głupie pytanie, ale zastanawiam się, gdzie dokładnie ich wyczekiwać[emoji51] Zwizualizujcie mi to jakoś proszę[emoji16]
Dno macicy.

Tak jakby na środku, pod żebrami.
Jest skurcz- jest twardo. Jest miękko- nie ma skurczu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
owocowykoktajl jest offline Zgłoś do moderatora