2019-10-05, 10:42
|
#4823
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 18
|
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4
Dziewczyny co do farbowania to ja rownież polecam ściereczki wyłapujące kolor
Używam ich od dawien dawna - najtańsze jakie znalazłam to takie z rossmana w zielonym pudełeczku z firmy domol.
Naprawdę dają radę. Jak wrzucam dużo kontrastów to dodaje dwie takie. Od czasu kiedy ich używam nigdy nie mam problemu z pofarbowanymi ubraniami,a potrafię zrobić pralkę z wszystkimi kolorami świata
Co do szyjki - trochę się już w tej ciązy wyleżałam. Sporo luteiny też aplikowałam, obecnie sporo poleguję ale nie jest tez tak że nic nie robię.
Wcześniej miałam tez straszny problem z hemoglobiną - na poziomie 9 i nie szło jej podbić. Brałam sorbifer trzy miesiące i niewiele się uniosło - ginka zwiększyła jego dawkę - wtedy zaczęłam wymiotować i na wlasną rękę zbadałam poziom B12 - okazało się, że ten jest rażąco niski i to on powodował taki słaby wynik. Od kiedy ją połykam - hemoglobina wróciła na poziom 11,5.
__________________
26/03/2014
14/11/2019
|
|
|