Dot.: Odczuwacie kryzys gospodarczy?
Odczuwam w tym sensie, że oczywiście widzę jak bardzo wzrosła mi rata kredytu czy jak drożeje jedzenie. Jednak brałam kredyt z bardzo dużym zapasem zdolności kredytowej + zasadniczo zarabiałam wtedy znacznie, znacznie mniej, więc ten wzrost teraz jest niefajny, ale nie jest niczym co jakoś dramatycznie ogranicza mnie w życiu.
Zadnych zapasów na zimę nie robię, mam ciekawsze rzeczy do roboty niż wyścigi po cukier, bo producent chce zarobić więcej hajsu na głupich ludziach.
|