Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dr Przybycień - starania o dziecko z jego pomocą cz.6
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2018-09-30, 19:45   #4714
birdy0008
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 106
Dot.: Dr Przybycień - starania o dziecko z jego pomocą cz.6

Cytat:
Napisane przez goska1813 Pokaż wiadomość
Dziewczynki tak czytam Wasze posty i nie chcę się wtrącać ale do tych pań które mają owulacje i pęcherzyki pękają i ciązy nadal nie ma.... Ja również tak miała, oczywiście laparoskowia, wszystko ok. Dopiero mój mąz zrobił dodatkowe badania nasienia, udał się do urologa (polecam) zbadał go dokładnie i okazało się, że ma jakąś bakterię i jest problem z "przejściem" (Nie wiem czy dobrze to ujęłam) plemników . Dostał antybiotyk i urolog powiedział że to powinno zadziałać, i to jest przyczyną , że nie udaje się zajść w ciąże. Dodam, że ja miała brązowe miesiączki (co powinnam od razu powiedzieć lekarzowi do którego chodziłam i nadal chodzę ) i lekarz mój kazał mi brać antybiotyk ten sam co mąż, bo prawdopodobnie tez mogłam mieć ta bakterie co mąz. I jak skończyłam antybiotyk okres był zupełnie inny, a w kolejnym cyklu udało się zajść w ciąże - bez stymulacji itp, jedynie progesteron brałam . Także dziewczynki zastanówcie się czy jest sens dalszych stymulacji jeśli porzednie się nie udawały. Poecam także naprotechnologię (nie chce nikogo reklamować) ale myślę, że jakby nie ta metoda to nadal bym byłą stymulowana itd. Pozdrawiam
A co to za bakteria i w jakim badaniu ją się wykrywa?
Mój mąż też jest pod opieką urologa, po operacji wycięcia żylaków, ale urolog powiedział, żeby nie liczyć na spektakularną poprawę nasienia po operacji
birdy0008 jest offline Zgłoś do moderatora