2019-10-23, 07:42
|
#4229
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 13 732
|
Dot.: Żony 2016 część 10
Panna, kurczę, dobrze, że tylko na tym się skończyło. Ja bardzo często omijam studzienki, nie lubię też jak psy po nich przechodzą. Mesiek to jest do ogarnięcia ale Mola to by wpadła jak kamień.
Moim zdaniem najbardziej "luksusowo" by było gdyby dziecko chodziło do żłobka plus była niania na ewentualne choroby i do odbierania/zaprowadzania oraz za dopłatą - na wieczorne wyjścia czy jakieś randki Czyli musiałabym zarabiać ze dwa razy tyle ile teraz żeby móc tak szaleć Czyli dalej wiem, że nie stać nas na dziecko
Petit, naprawdę ważny powód, nie ma co. Grzyby spoko, mogli sobie iść ale powiedzieć wcześniej i wprost, że taki mają plan i tyle. Przecież wiadomo, że nie są uwiązani do J., "wolne" też mogą wziąć. Ze żłobkiem nie bedzie takiego problemu.
Lilly, ło matko, to dopiero kosmos... Porównajcie jeszcze ceny, technologie itd. Pokaz tak w ogóle projekt domu
|
|
|