[nuala]

Cześć,
Moja przedmówczyni pisała Ci o cwiczeniach z unoszeniem tułowia; moim zdaniem, jeżeli bolą Cię plecy, nie powinnaś wykonywać duzej ilości powtórzen w szybkim tempie. Spróbuj moze czegos takiego - kladziesz sie na brzuchu, ręce na kark, unosisz tułów jakies 10-15 cm i wykonujesz powolne ruchy w płaszczyznie poziomej, lewo-prawo. Ilosc powtórzen nie jest wazna, na poczatku pewnie uda Ci sie zrobic 5-10, ważne, zeby wykonywać to powoli i dokładnie, bez odrywania nóg od podłogi (na początku to jest niewykonalne, mozesz np. poprosić partnera, zeby przysiadł Ci na udach, albo zaczepic stopami o tapczan, jesli cwiczysz w domu). Poza tym proponuję proste cwiczenia jogi
- leząc na brzuchu opierasz sie na rękach i wyginasz do tyłu, wytrzymujesz 30 sekund na poczatek, 3x
- w rozkroku przysiadasz na piętach, pochylasz sie do przodu, ręce wyciagniete na ma, kładziesz tułów na podłodze
- przysiad na piętach, kolana razem, pięty "rozjechane", odchylasz sie do tyłu i starasz położyć jak najbardziej płasko na podlodze (na poczatku jest cięzko, strasznie rwą mięsnie ud, ale powoli dojdziesz do wprawy)
- przysiad na pietach, nogi złaczone, spróbuj złączyć dłonie z tyłu (jak do paciorka albo jedną z góry, druga z dołu), pochylasz sie do przodu i wytrzymujesz 30 s do na początek.
Na razie tyle mi przychodzi do głowy. W Twoim przypadku wazne jest, zeby przy wykonywaniu cwiczeń wyczuć, jak naciagają sie mięsnie grzbietu, ale nie powinnas robic nic na siłę.
Pozdrawiam, 3maj się