2020-04-08, 20:53
|
#671
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 387
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Po wczorajszej włosowej katastrofie-(jak maska i odżywka kakaowe z Ziai są super tak szampon to PORAŻKA, włosy miałam jak naelektryzowany snop) dzisiaj doprowadziłam włosy do porządku-maska proteinowa wymieszana z żelem aloesowym(miałam jakąś saszetkę Equlibry) u mnie sprawdza się bosko
Muszę zainwestować w pełnowymiarowe opakowanie takiego żelu.
Planuję też wypróbować domowy żel lniany dodany do maski.
Anulka, kiedyś już wcierałam maść końską i to naprawdę fajna sprawa, a przede wszystkim wygodna. I z efektów też byłam zadowolona, a teraz mam czas by bardziej dbać o włosy i się im przyjrzeć, więc korzystam.
Teraz mam jakąś z Netto, skład ładny i w dobrej cenie, a jak chłodzi skalp-jak zmyłam to jeszcze kilka godzin to czułam
Jestem coraz bardziej zachwycona możliwościami długich włosów i grubością mojego warkocza, to mobilizuje do dalszej pielęgnacji i zapuszczania
|
|
|