O.K. po kolei - po raz któryś
- suszarka z jonizatorem - a więc zmienia naładowanie elektrostatyczne części wydalanego powietrza. Nasze włosy posiadają ładunek elektryczny dodatni ( przewaga dodatnich jonów ), jonizator emituje powietrze naładowane ujemnie.
Im bardziej nasze włosy są "naładowane" dodatnimi jonami, tym bardziej rozchyla się łuska włosa ( kolor szybciej się wypłukuje, włos jest chropowaty, nieprzyjemny w dotyku, bardziej oporny na układanie).
Jonizacja ma na celu doprowadzenie do równowagi - a więc zredukowanie naszego naturalnego ( acz niekoniecznie) dodatniego naładowania włosów, domknięcie łuski włosowej, zapobiegnięcie elektryzowaniu się włosów.
Włos staje się "wygładzony", przyjemny w dotyku.
Lecz swoją drogą - niektóre firmy reklamują swoje suszarki jako jonizujące, lecz niestety są takimi tylko z nazwy.
Moim zdaniem Zepter robi dobre garnki, i fajnie by było jakby tak pozostało