Dot.: Czego się pozbyłyście?
Ostatnimi czasy znacznie uszczupliłam kolekcję, zostawiłam sobie tylko kilka najukochańszych świeżaczków, a w świat poleciały:
Coco Noir-jakaś taka "ciotkowata" na mnie była
Coco Mademoiselle-zaczęła mnie dusić i uwierać
Allure edp-zostawiłam sobie o wiele piękniejsze edt
Feminite du Bois Lutensa-skandaliczna nietrwałośc
Deep Red-niby nic do niego nie mam, ale stał nieuzywany
Forbidden Euphoria-nie wiem czemu ukochany niegdyś zapach wydał mi się tandetny
More by Demi-w sumie lubiłam, ale rzadko używałam
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem."
|