[mariamalaria]

Napisane przez Madddzik

Marimalaria dalej mieszkam sama. Mój M wpadł tylko po kilka rzeczy. Powiedziałam mu, że ma sie zdecydować czego chce bo nie bede dlugo czekać tylko podejme decyzje za niego. Po drodze jeszcze mialam "miłą wizyte" teściowej.

9Joanna wiem że to nie jedyny facet na świecie i nie mam zamiaru go zatrzymywać jak powie ze chce rozwodu. raczej nie bedzie z nim problemu pod wzgledem podziału bo nasze mieszkanie formalnie należy do mojej mamy. Mam nadzieję że Ty jesteś cała po tym wypadku, auto to tylko rzecz.

Brawo, dziewczyno. Nie daj się wyrobić w dziecko wbrew sobie, bo z tego większe nieszczęście niż rozwód z facetem, który myślał, że Cię zmieni lub zmusi, chociaż wiedział, że dziecka nie chcesz.