Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Randki przez Internet cz. 4.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2022-08-21, 23:21   #45
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Randki przez Internet cz. 4.

Cytat:
Napisane przez Krystal_26 Pokaż wiadomość
Tu raczej nie chodzi o to, że ktoś raz źle zagadał czy w złym momencie, ale że dla kogoś prowadzenie rozmowy sprowadza się do wypisywania w kółko "co porabiasz" albo "jak ci mija dzień" - no przecież to jest śmiertelnie nudne! Poza tym jak ktoś wypisuje w kółko "wstałaś już"/" jesteś w pracy"/ "co robisz" to przypadkiem nie jest czerwona flaga, że to jakiś control freak? Próbowałam kilka razy tłumaczyć takie rzeczy, ale tacy faceci nie podchodzili do tego z zrozumieniem i wydaje mi się, że jak cała rozmowa się sprowadza do takich ciągłych zaczepek to lepiej od razu zignorować delikwenta.
Oczywiste, że jeżeli facet nie szanuje naszych granic i dalej - pomimo prośby, aby tego nie robił - bez sensu zagaduje, to do odrzutu. Jest akcja, jest reakcja itd. Ja się odnosiłam do sytuacji, że ktoś zagaduje, my go ignorujemy ileś godzin (i w myślach już wrzucamy do worka z innymi, z powodu uprzedzeń wcześniejszymi nieudanymi znajomościami), nie mówimy dlaczego i potem pretensje, że znowu zagadał. Wtedy serio wypadałoby jednak (subiektywna opinia) po prostu powiedzieć "słuchaj, pogadamy wtedy i wtedy / słuchaj, mnie takie zagadywanie w ciągu dnia nie jest do niczego potrzebne, ustalmy, że...". Ktoś to przyjmie lub nie. Jeżeli nie, to czas kończyć już na etapie rozmów online.

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89325238]Ale co ma właściwie niezręczność do bezsensownego bombardowania wiadomościami co chwilę w stylu 'co tam?' 'co robisz?' 'czemu nie odpisujesz' 'gdzie jesteś' itp.?
(...)[/QUOTE]

Floppo, ale jakie "bombardowanie wiadomościami" w przypadku, gdy ktoś nawet te 3 razy dziennie zagada? Yellow nie napisała niczego, co by świadczyło o jakimś "bombardowaniu". Szczególnie jeżeli ta druga strona nie dostaje odpowiedzi i potem po prostu próbuje znowu (może np. nie być pewien, czy wiadomość została zauważona). W sytuacji, gdy sobie to szybko z taką osobą wyjaśnimy i przestaje, to uważam, że nie ma co na facecie wieszać psów. Oczywiście co innego jeżeli dalej zagaduje jak z automatu uprzedzony, że nam to przeszkadza.

Chodzi mi o to, aby mniej z góry zakładać (że wszyscy muszą wiedzieć / rozumieć, że... bo to się przecież nawet regionalnie może różnić od siebie), a więcej wprost wyjaśniać. I na podstawie tych wyjaśnień, albo dawać szasnę, albo szybko kończyć. W końcu poznawanie kogoś to ma być przyjemność, a nie jakiś smutny obowiązek.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując