[waka_on]

No u mnie podobnie właśnie z tym zaduchem...żona czasami tylko zapyta 'kto puścił bąka' ale w 95% przypadków okazuje się, że to któreś z naszych małych dzieci, choć w mojej głowie już rozbrzmiewa alert, że to ja...

Jak powiedziałem o tym co mam mojej mamie, to była taka zdziwiona, że nigdy jej jeszcze takiej nie widziałem. Nigdy nic ode mnie nie czuła...
Wracając do żony, to czasami słyszę od niej tylko ze zaduch w pokoju jest, nigdy nie powiedziała (albo przynajmniej tak na szybko teraz nie pamiętam), żeby śmierdziało jak dłużej siedzę w pokoju.
Miałem też tak, że skóra głowy mi bardzo śmierdziała, nawet na następny dzień po umyciu. Dermatolog stwierdziła, że to nie może być grzybica, ale jednak przepisała szampon lecznicy na grzybicę. Po 3 zastosowaniach, widzę kolosalną różnicę!

Reszta naszej 'tutejszej rodziny' jakie ma doświadczenia w domu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz