[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Różnica jest bardzo duża. To by mnie też zmotywowało.

Ale ja z kolei nigdy nie miałam problemu z skóra pod oczami i plamami.
Mam problem ze zmarszczkami mimicznymi i potwornie rozszerzonymi porami. Na to filtr nie pomoże, a szkoda, bo wiem, że warto stosować, ale w takim wypadku trochę brak mi motywacji.

Ale wolumetria to dla mnie przesada. Wolę gorzej wyglądać niż chodzić na takie zabiegi. Z kolei na gabinetu kosmetyczne szkoda mi kasy. Chodzić trzeba regularnie i kosztuje miliony. To samo botoks. A właściwie nie tyle co kasy, a czasu. Nie lubię tego. Ledwo się mogę zmusić, żeby iść raz w roku do fryzjera. Kiedyś całe 3 miesiące chodziłam na paznokcie, ale stwierdziłam, że mnie to wykańcza i od tamtej pory nie byłam już ani razu.
Właściwie kiedyś nawet miałam jakiś zryw z gabinetem kosmetycznym, byłam dwa razy na jakims zabiegu na twarz, no i fajnie, fajnie, ale więcej się już nie umówiłam.
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka