2016-12-11, 00:51
|
#41
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: M jak Miłość część 7
Cytat:
Napisane przez I ona
Iza przede wszystkim na początku była twardą babką, jeszcze zanim była z Marcinem i nagle zrobiono z niej kompletną rozlazłą mamełe - aż trudno mi się ogląda sceny z nią.
Wątek Natalii jest mało realistyczny, a już najbardziej rozwalają mnie wątki chorobowe, a raczej cudowne uzdrowienia. Magda po takich akcjach z sercem pije wino, biega, skacze na szpilach a przecież nie tak dawno była umierająca prawie. Mama Franka to samo, no ja rozumiem że nie musi leżeć itp ale po protu nie wygląda na chorą, a w dodatku nagle ten wątek chorobowy został ucięty, już z dzieciakiem biega i wszystko jest ok.
|
Też o tym myślałam. Wszyscy raptownie zdrowi. Nikomu nic nie dolega, żadnych kontroli lekarskich. Artur żadnych trudności z chodzeniem. No moze Lucka tabletami faszeruja.
|
|
|