[mangha]

No cóż, po pierwsze cellulit nie zniknął. Moim zdaniem lipoliza nie sprawdza się w usuwaniu tego problemu. To działa raczej miejscowo, a cellulit przecież jest na całych udach.

Lipolizę miałam 2 lata temu. W miejscach gdzie było ostrzykiwanie nadal mam zasinienia, wygląda jakby mnie ktoś porządnie stłukł. Lekarz powiedział, że przebarwienia można zlikwidować laserem, byłam na laserze. Nie znikło niestety. Tak więc teraz mam siniaki i cellulit.

To nie koniec niestety. W miejscu gdzie było ostrzykiwanie mam dziurę. Tak jakby w tym miejscu tłuszcz faktycznie się "wytopił" a wszędzie dookoła nie, co utworzyło dość spory krater. Dlatego myślę że lipoliza lepsza przy leczeniu małych powierzchni. Te zasinienia też nie każdemu się zdarzają. No generalnie u mnie totalna porażka. Od 2 lat doprowadzam tylnią część mojego ciała do jakiego takiego stanu. Na razie powoli jest coraz lepiej Mogę już spokojnie wyjść w kostiumie kąpielowym na plażę, rok temu kropie się wstydziłam.