Dot.: Aborcja- wątek zbiorczy. Część 3
Czyli według was jak te kobiety dzieci wychowują?
Gdzieś pomocy szukają?
Do okna życia dają nieliczne,jak sobie radzą?
Takich przypadków przecież mnóstwo nie macie nikogo bliskiego czy koleżankę które aborcji nie zrobiły a sobie radzą?
Ja to wiem,że komuś musi zabrać z moich podatków też pobierane były składki na takie osoby na ich zasiłki.
Później i tak do pracy trzeba iść a zasiłki się skończą bo będę zarabiać więcej to nie jest przecież na zawsze.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|