[SoftClassic]

Napisane przez Lojra

SoftClassic Chyba najbardziej podobają mi się 0. Z dżinsów to 2 jest spoko, na pewno lepiej niż w 1. Moje pierwsze wrażenie przy 3 było takie, że bardzo malutka się w nich wydajesz :P 4,6 i 7 jakoś niezbyt, a w 5 nie podoba mi się jak na biodrach leżą, jakoś dziwnie się to układa, ale i tak wyglądają nieźle chociaż nie tak jak 0.

Niestety jeansy bootcut okazały się niewypałem, ale to moja wina, bo nie przyjrzałam się im dokładniej na zdjęciach - zarówno te paskudne kieszenie (jak Farfalla napisała - wyglądają jakbym tył ubrała na przód ) oraz te przetarcia zupełnie mi nie służą. Ale myślę, że jeszcze na pewno coś w tym fasonie przymierzę.



Co do obu podobających się Wam "lejących" fasonów - to niestety zarówno 0 jak i 5 muszę odesłać, bo są na mnie za długie i po części również za szerokie. Idea jest dobra, ale gdybym w koszta wliczyła jeszcze krawca, to byłyby to absolutnie nieopłacalna inwestycja. Muszę szukać dalej, może w końcu znajdę taki model, który mi w pełni będzie odpowiadał.

Ogólnie też zaczynam rozumieć, że nie da się skompletować szafy tylko i wyłącznie odpowiednio do typu... Moim zdaniem warto się maksymalnie postarać o to, jeśli chodzi o jakieś wyjścia, większe imprezy czy oficjalne sytuacje. Ale w życiu codziennym - no niestety, ale dalej będę nosić również i te nieodpowiednie spodnie lub inne części garderoby ze względów praktycznych. To też byłby absurd, żeby do biegania czy jazdy na rowerze rygorystycznie przestrzegać pewnych wytycznych. Można pewne elementy wprowadzić, ale nie mam pomysłu, w czym np. SD miałaby ćwiczyć