[KASHMIR]

studiuję prawo więc cos na ten temat wiem...a że właśnie uczę się do kolokwium z prawa cywilnego to powiem Ci jak to jest... reklamacje muszą Ci przyjąć.. to jest Twoje prawo... i nie ma tutaj tłumaczenia.. kupując zawarłaś ze sprzedawcą umowę sprzedaży,,... rzecz jest wadliwa... wiec sprzedawca ma w tym momencie dwie możliwości do wyboru...albo zwróci Ci pieniążki, albo wymieni towar na taki, który wady nie posiada... podstawa do tego aby uznano Twoja reklamacje jest dowód kupna- sprzedaży.. paragon, lub wyciąg z karty, która płaciłaś.. od tego powinnam właściwie zacząć... bo bez paragonu/ wyciągu ani rusz... później bada się czy są kolejne przesłanki do przyjęcia takiej reklamacji... ale ze wada Twoich bucików jest wada rzeczy nie nabyta, ale związana z rodzajem tej rzeczy to nie powinno być problemów.. tak wiec nie daj się.. jeśli po przedstawieniu dowodu kupna sprzedawca powie Ci ze nie może przyjąć reklamacji.. to masz prawo go zaskarżyć.. trzeba walczyć o swoje i znać swoje prawa.. pozdrawiam