Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Ja i Wizaż - jak to się zaczęło. Wspominki i czy istnieje życie potem ?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2023-11-22, 11:30   #181
MagaMis
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-11
Wiadomości: 1
Dot.: Ja i Wizaż - jak to się zaczęło. Wspominki i czy istnieje życie potem ?

Cytat:
Napisane przez KokinoNero Pokaż wiadomość
Dzięki za wyjaśnienia . Z ciekawości pytam, bo jak nie raz widziałam tutaj na wizażu, jakieś ptretensje do modek za banowanie, to wyobrażam sobie, co się będzie działo na discord jak jakiejś grupce nie spodoba się zbanowanie jednej czy drugiej osoby. Będzie wojna .
Po okresie miesiąca miodowego zaczną się większe pretensje i wojenki niż tutaj. Bardzo lubiłam kulturalne podejście niektórych modek do użytkowniczek i przywiązanie do dbania o kulturę wypowiedzi i języka. Stwierdzam, że na discordzie tego nie ma, a samym koleżankom-nowym-modkom zdarza się użyć słowa na k. To dla mnie niedopuszczalne i świadczy najlepiej o tym w jaką stronę nowe miejsce pójdzie.

Bardzo mi przykro, ale nie będę się udzielała na discordzie. Miałam nadzieję, że po tym jak usunęłam konto dosłownie miesiąc temu, bo nic się tu nie działo, to będzie to nowe tak samo kulturalne miejsce jak forum wizaż.

Może gdyby moderowały dziewczyny tak bardzo tu teraz opluwane, to miałoby to szansę powodzenia. W tej chwili to jeden wielki chaos i wirtualna libacja.

Dziękuję ci Mijanou za twoją pracę, za cierpliwość i jak znosisz wieczne upokorzenia innych dziewczyn, które robią to tylko dla poklasku tłumu i naganiania użytkowniczek na discorda. One same teraz wiwatują, a za chwilę będą się okładać maczugami i banować. Rewolucje mają to do siebie, że zawsze w końcu zaczną pożerać własne dzieci.

Wiem, że to co napisałam jest tutaj bardzo niepopularne, ale nie miałabym w ogóle szansy tego wypowiedzieć w nowym miejscu aby obecne tam użytkowniczki mnie nie zjadły. Równocześnie chcę aby te słowa dotarły do Miji, bo wiem, że nie wybiera się na discorda.

Dziękuję również innym dziewczynom, które współtworzyły to miejsce, choć od jakiegoś czasu i tak się kulało już ono tylko siłą rozpędu. Było cudownie to razem z wami współtworzyć.
MagaMis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując